Dieta w święta czy święta bez diety?

0

Dieta w święta czy święta bez diety?

Tytułowe pytanie pokazuje dwa skrajne rozwiązania. Trzymać się ścisłej diety czy całkowicie odpuścić i jeść bez opamiętania? Tymczasem lepiej jest skupić się na tym, co jest pośrodku…

 

Skrajne rozwiązania nie są dobre dla zdrowia w rozumieniu psychicznym i fizycznym. Jako przykład mogę podać popularną kiedyś dietę 5+2, czyli 5 dni ścisłego odchudzania i 2 dni objadania. Efekt końcowy? Mizerny, brak utraty wagi, rozchwiany metabolizm, spadek motywacji, poczucie nieskuteczności… Jak już jesteśmy przy liczbach to lepsza dla ciała i ducha jest dieta 80:20, mówiąca o tym, że 80% zapotrzebowania kalorycznego pokrywają zdrowe produkty a 20% może pochodzić z mniej zdrowych. Można to również zastosować w skali tygodniowej racji pokarmowej. Te 20% to wewnętrzna zgoda na to, że można zjeść coś niekoniecznie zdrowego, na co mamy ochotę (np. słodycze), bez walki i strachu, że zaraz się po tym przytyje.

 

Jak jeść w święta?

Święta Bożego Narodzenia mogą być zbliżone do tej proporcji, jeśli mamy wpływ na przyrządzane dania. Możemy wykorzystać zamienniki produktów, żeby przygotować wigilijne potrawy. Jednak to nie wszystko. Jest bardzo wiele czynników, które wpływają na to jak jemy w święta. M.in.:

  • nasze codzienne nawyki żywieniowe (np. jedząc nieregularnie 2 posiłki dziennie zwiększamy ryzyko objadania się w okresie świątecznym i nie tylko)
  • problem podjadania
  • cel jedzenia: zaspokojenie fizjologicznego głodu (czy głodu emocjonalnego, zaspokojenie ochoty na dany smak, konsystencję, zapach, wygląd, sprostanie czyimś oczekiwaniom)

Tuż przed świętami może być już za późno, żeby zmienić nawyki i przekonania o jedzeniu (choć uważam, że każdy moment jest dobry, jeśli masz dużo motywacji i samozaparcia, to zaraz po przeczytaniu tego artykułu rozplanuj sobie regularne posiłki).

 

Więc ratując się przed niechcianymi poświątecznymi kilogramami spróbuj po prostu JEŚĆ Z UMIAREM.
Co to znaczy?
  • 2/3 wypełnienia żołądka
  • 15 minut po posiłku oceń poziom sytości
  • Zjedz to co TY (i tylko TY) lubisz, a nie w poczuciu spełnienia czyichś oczekiwań, w niedużych ilościach – próbuj, smakuj, oglądaj, wąchaj, przeżuwaj..
  • Jedz powoli – wtedy zjesz mniej! A i doznania z jedzenia będą dużo większe!
  • Jeśli chcesz, możesz skorzystać z mniejszego talerzyka.
  • W dniu wigilii rozplanuj sobie wcześniejsze posiłki co 3-4 godziny, nie głodź się

W pozostałe świąteczne dni spróbuj również jeść co 3-4 godziny, bez podjadania, popijaj wodę, wychodź na spacer, ruszaj się. Jeśli lubisz, to pograj w planszówki z rodziną, obejrzyj fajny film (odciągaj myśli od jedzenia, które może być na widoku – jeśli masz na to wpływ schowaj je, aby nie kusiło; gdy wszyscy zjedzą, sprawnie posprzątaj ze stołu i umyj naczynia)

Pomyśl, jakie produkty możesz ewentualnie pominąć, bo masz je na co dzień – u mnie zazwyczaj jest to pieczywo. Dostarcza ono węglowodanów, które zaspokoję tym razem sernikiem w 2 śniadaniu.

 

Metoda Środka

Metoda środka oznacza jedzenie świątecznych potraw w umiarkowanych ilościach i z zachowaniem właściwych odstępów miedzy posiłkami bez podjadania. Tak w jednym zdaniu mogę odpowiedzieć na pytanie o to, jak nie przytyć w święta. Ale jeśli masz swój skuteczny sposób to również go wykorzystaj!


Ważne, aby dać sobie wybór i przestrzeń na świadome podjęcie decyzji.

To nie jedzenie ma kontrolować Ciebie, tylko odwrotnie.


Jeśli jesteś „na diecie” (wolę określenie „w procesie zmiany nawyków żywieniowych”), spróbuj  odpuścić myślenie o jedzeniu.

 

Wypracuj sobie WCZEŚNIEJ plan działania w oparciu o powyższe wskazówki i…

Ciesz się bliskością rodziny
Bądź tu i teraz
Pielęgnuj wewnętrzny spokój, radość i miłość

To jest w tym czasie najważniejsze 🙂

 

Życzę zdrowych i spokojnych Świąt!

 

blog-4blog-13
blog-3blog-12
blog-2blog-11
blog-1blog-10

Polecane posty